wtorek, 1 lutego 2011

Szaman Galicyjski i sprawa pewnego dowodu

Dziś bardzo króciutko. Abi, to do Ciebie.








Sądzę, że rozpoznajesz, z jakiej aplikacji to zeskanowany wydruk.
Co, oczywiście, nie oznacza, że nie zazdroszczę Ci Trevora. ;-)

6 komentarzy:

abnegat.ltd pisze...

Trevor przy Twojej (figuratively spoken) Barbie to zaglodzony gekon jest :D
Dobre samopoczucie to jest potezna sila.

Anonimowy pisze...

Ahahaha, Barbie zapisała na zewnątrzoponowe do rwania wszystkich ósemek, ihaaaaaa :-DDD
Mogę się śmiać, bom mundra dzięki Panom Dochotrom Szamanowi i Abiemu :-)
nika

Adept Sztuki pisze...

Przyjrzałem się i mi się coś przypomniało:

Szaman czy to prawda, że w UK chirurgów się określa jako Mr, a innych lekarzy jako Dr?
Tak jakoś gdzieś słyszałem...

Szaman Galicyjski pisze...

Masz rację, Adepcie. Dla wszystkich specjalności zabiegowych tytułem jest Mister (po osiągnięciu CCST czyli odpowiednika naszej dwójki, bo wcześniej są doctor, jak wszyscy). Chirurgia to bardzo młoda nauka - dopiero w XIX wieku stała się dziedziną medycyny, wcześniej to było balwierstwo i adepci (hmm...) uczyli się w cechach. W 1163 roku edykt z Tours zezwala katom, balwierzom i łaziebnikom na wykonywanie zabiegów chirurgicznych, a Sobór Laterański IV (1215) zabrania wykonywania tych czynności przez duchownych; powoduje to rozdział medycyny i chirurgii. W przysiędze lekarskiej stało - i nie będę puszczał krwi, pozostawiając to niegodne zajęcie balwierzom.
Bogdaj w XVII w. w Paryżu cech balwierzy i chirurgów był na przedostatnim miejscu w spisie cechów, po nim był tylko cech ludzi łapiących bezpańskie psy i wywożących zwłoki w czasie zarazy.

Adept Sztuki pisze...

(o_O)
To takie nieco deprecjonujące, że najpierw są doktory, a później tylko "pan" :/
Ale z kulturą i historią się nie dyskutuje :)

"wcześniej to było balwierstwo i adepci (hmm...) uczyli się w cechach"
xD a dzisiaj adepci się uczą na Uniwerkach :)

Anonimowy pisze...

wszystko fajnie, tylko gdzie sie podzial szaman?

skrzacik