piątek, 5 lutego 2010

Szaman Galicyjski i sprawa humoru

Znowu muszę przywołać tu Abnegata i jego konkurs na dowcip. Parę jest tam super i pewnie rozdzieliłbym nagrody inaczej, ale tylko dlatego, że niektóre znałem, więc jakby mniej śmieszne były.

Dziś za to króciutki wpis, dla znających angielski. W naszym kwestionariuszu zdrowotnym, który wypełnia każdy pacjent, jest dla kobiet pytanie o sposoby antykoncepcji. Dziś znalazłem kwiatuszek, który cytuję:

Contraception:  None. (had been taking oral)

Antykoncepcja: Żadna. (brałam do buzi)

Życie jest pełne humoru.

Dopisek o 16:30:
Bo ona miała na myśli środki doustne.
A przy okazji dopisków, właśnie miałem pacjentkę, która zarówno w kwestionariuszu jak i w rozmowie z pielęgniarką zaklinała się, że nigdy żadnej operacji nie miała. No, nie z Szamanem takie numery!
- A ta cesarka w 2008 (!) to nie była operacja? To jak to nazwiesz?
- A, tak, miałam cesarkę, w ogólnym, bo ze wskazań nagłych. A to też operacja?
- Też. A przy okazji - to powiększenie obu piersi, to też nie operacja?
- Ojej, zapomniałam...
- Jak to zapomniałaś? Pojechałaś do prywatnej kliniki w Belgii w zeszłym roku i nie pamiętasz o tym?
- No, jakoś tak wyleciało mi z głowy...

Noż, żeby takie coś wyleciało z głowy... Jak trafi się rzetelny dżip, to przyśle wszystkie informacje.

12 komentarzy:

jawron pisze...

http://failblog.org/2010/02/04/contraception-win/ ;)

Szaman Galicyjski pisze...

O, to jest dobre, jawron, dzięki!

cre(w)master pisze...

Doskonałe :)
Coś mi się przekornie skojarzyło... Kiedyś miałem "przyjemność" spędzić trochę czasu w towarzystwie elit polskiej inteligĘcji... Jakoś rozmowa się nie kleiła (bo ja prosty ratol jestem) i wreszcie moja znajoma aby przerwać niezręczne milczenie palnęła w zamyśleniu:
- a co państwo sądzicie o tej metodzie zapłodnienia... tej... incognito ?!?
:)

Anonimowy pisze...

Ha, bo te operacje, to pewnie zakwalifikowała jako zabiegi ;-)
A zapłodnienie incognito, czy jak mówi klasyk Abi, in coguto, jest boskie!
Do tarzania się ze śmiechu :-DDD
@cre(w)master: nie mogę komencić u Ciebie na blogu, buuu.
nika

cre(w)master pisze...

@ nika - nie wiem co się dzieje, sprawdziłem dwa razy wszystko działa. Inni komenty się dodają.

Szamanie wybacz, że uprawiam prywatę w Twym ogródku...

abnegat.ltd pisze...

Szaman, massakra :D
Dzisiaj miałem takie coś:
Do you have any allergies?
No
Have you ever had any problems with antybiotics?
No.
Painkilers?
No.
Why do you have a red band?
Becouse I was admitted to the hospital with swallen throat after amoxicillin.

Do sklepu na dole - przywieźli ja-bo-le.
Nie wyjde nie wyjde...

Crewmaster, mam to samo co Nika. A nie mógłbys zmienić układu na taki jak u Szamana? To jest gdzieś w ustawieniach konta.

cre(w)master pisze...

Słuchajcie pozmieniałem co się dało. Nie wiem co się dzieje :(

Anonimowy pisze...

@Abi, już się da dodawać komenty u crewmastera :-)
nika

lavinka pisze...

A jak ktoś nie stosuje antykoncepcji, to co wpisuje? :)

Szaman Galicyjski pisze...

Pisze, że nie używa. Generalnie chodzi o to, żeby nie okłamywać anestezjologa. Naprawdę to może kiedyś uratować życie.

Anonimowy pisze...

Jawron, ale to jest formularz dot. zatrudnienia, skad takie pytania?
To na pewno nie jest formularz anestezjologiczny...

Iwona pisze...

No po polsku moze sie tak skojarzyc , ale po angielsku nie, napisala, ze nie bierze nic teraz , ale kiedys brala tabletki, (doustnie) Pozdrawiam