Jak już wspomniałem wróciliśmy z daleka, z ciepłych krajów. Nie wiem, czy tak do końca ciepłych, bo w Polszcze było cieplej. Z tym, że tradycyjnie jest to kraj z gatunku ciepłych.
A po powrocie czekało na mię to:
W ogrodzie. Róże zakwitłe, sangria zimna, oliwki super. I Kindle.
A poza domem jesień już w pełni.
Jesień w Kornwalii wygląda zaś tak:
Latarnia Longship widziana z Land's End.
Wrzosy i inne, dobre na tapetę, jak ktoś lubi jesienne tematy.
Szaman Galicyjski kontemplujący tzw. "zachód słońca" nad oceanem.
Tylko czemu trza mi do pracy, ja się pytam?!
2 komentarze:
Szaman też dobry na tapetę ; )
No się cały czerwienię.... dziękuję...
Prześlij komentarz