piątek, 17 lutego 2012

Szaman Galicyjski i sprawa donosu

Uprzejmie donoszę, Wysoka Instalacjo, że w naszym oczku wodnym Najmilsza doliczyła się dziś 27 przedstawicieli żab bądź też ropuch wyprawiających takie brewerie, że pisać hadko.

Efekty poprzednich harców chyba zamarzły, kiedy było -7 stC, więc teraz, kiedy wyszło słonce i zrobiło się około +10 stC, wszystkie te paskudniki przylazły znowu i robią to, co robią. Najmilsza chciała je nawet siatką powyciągać i wyrzucić kajsi-gdziesi, no, alem ją jakoś uspokoił i zmitygował, bo przecież ona też by nie chciała, żeby ktoś przerywał... Zresztą i tak zwierz głupi i wróci nazad (ale mi dwuznacznik wyszedł) wiedziony instynktem, w to samo miejsce.

Miłego weekendu.

6 komentarzy:

Kaczka pisze...

Szamanie, zeby tylko jacy Zieloni (sic!) nie powolali ci rezerwatu przyrody w ogrodku :-)

Anonimowy pisze...

Dobrześ zrobił Szamanie, lepiej nie usuwać... jeszcze się jakie Towarzystwo Opieki nad Zwierzakami zainteresuje :P
Lena

Anonimowy pisze...

Dla mnie to raczej pow􏻳d żeby usunąć zanim się zieloni dowiedzą. A jak faktycznie wpadną na taki pomysł?
Z drugiej strony -> "w 2 sytuacjach facet jest pod ochroną". Nawet jeśli mały i zielony.

Chyba muszę zainwestować w automat do odczytywania kapci. Te tutaj są tak zniekształcone, że nie mogę zgadnąć

Anonimowy pisze...

Dobrześ zrobił, Szamanie :-) Arystofanes Ci z zaświatów przyklasnął ;-) Brekekeks koaks koaks ;-P
nika

abnegat.ltd pisze...

To daje 54 udka z grila. Jeszcze tylko jakies drozdze, co to dokonaja cudu galilejskiego i party mozna zaczynac :)))

Szaman Galicyjski pisze...

Zielonych się trochę obawiam, bo tu biologiczno-polityczna poprawność też obowiązuje. BTW co jakiś czas przyłazi wielki kot, w kolorach kota Abiego i dziwnie przygląda się temu, co się w oczku wyprawia. Jeszcze nic nie wyłowił, więc może to tylko takie jego kino XXX, ale żaby?... Chyba, że to szpieg Zielonych?