Dwa małe obrazki ze Sztokholmu.
Tu za £2.50 zrobią ci laskę. Albo läskę. Albo loda. Hot doga? Na ulicy.
A tak wyglądają w kraju IKEA żurawie portowe. Nie wszystkie, oczywiście. Ale ten dystans mi się podoba. W końcu, czy wszystko musi być sierioznyje?
lubię żurawie, a po tym zdjęciu lubię je jeszcze bardziej :)
OdpowiedzUsuńFajne są, foto Najmilszej, ona wypatrzyła.
OdpowiedzUsuńMuszę to ukraść, no po prostu muszę. Ale podlinkuję, przysięgam! :D
OdpowiedzUsuńŻurawia?!?!?
OdpowiedzUsuńkradzież tego żurawia wydaje się być całkiem zacnym pomysłem... :D
OdpowiedzUsuń